podgrzybem.pl » Z naszej historii

Z naszej historii

Kiedy zaczyna się ta nasza historia? To pytanie dość istotne, bo to zależy od odpowiedzi na pytanie o strukturę prawno-organizacyjną. Bo jeżeli przyjąć funkcjonowanie ogrodu w ramach Polskiego Związku Działkowców, to rzeczywiście są to lata dość odległe, a sytuacja taka trwała do 2014 roku.

Jednak już kilka lat wcześniej rodził się swoisty bunt, przecie takim uwarunkowaniom prawnym i organizacyjnym, ale niestety, „chcieć” to nie zawsze znaczy „móc”.

Kiedy ok. 2006 roku zaczęto mówić o odłączeniu się od ROD „Bolko”, to zaczęły się prawdziwe „schody” i próby swoistego spacyfikowania niepokornych działkowców. W 2011 roku Zarząd Okręgu PZD ustanowił nawet zarządcę komisarycznego, ale to oraz inne działania na nic się zdały, bo jak mówił Wiktor Hugo „Nic nie zatrzyma idei, na którą przyszedł czas”. Pomógł w tym Sejm RP, który w 2013 roku przyjął ustawę umożliwiającą poszczególnym ogrodom odłączanie się od Polskiego Związku Działkowców.

Ustawa weszła w życie 19 stycznia 2014 roku, a już 5 kwietnia odbyło się Walne Zebranie Członków, które podjęło uchwałę o utworzeniu własnego stowarzyszenia ogrodowego. I ten właśnie dzień będziemy traktować jako formalny historii naszego Stowarzyszenia.

Tak to już jest, że każda historia związana jest nieodłącznie z ludźmi, którzy ją tworzą, którzy są inspiracją do działania, do stawiania jasnych, ambitnych celów, a którzy potem wraz z innymi pasjonatami, podejmują te działania i urzeczywistniają wytyczone cele. Śmiało można postawić tezę, że dokładnie tak samo jest w przypadku naszego ogrodu. Nieprzypadkowo bowiem, już na pierwszym Walnym Zabraniu na Prezesa Zarządu została wybrana Wanda Sulikowska, która pełni tę funkcję do chwili obecnej.

A początki nie były łatwe. Pierwszy Zarząd musiał się zająć sprawami formalno-prawnymi, a więc opracowaniem Statutu, sądową rejestracją stowarzyszenia w KRS, co akurat nie obyło się bez kłopotów. Konieczne jest było też zadbanie o finansową sferę działalności stowarzyszenia, czyli o organizację kasy i obsługi księgowej, jak i o konieczne, ale też godziwe warunki pracy Zarządu. Od początku troską objęto Dom Działkowca oraz sprawę integracji członków stowarzyszenia. Jedną z form tych działań integracyjnych były organizowane imprezy z okazji Dnia Działkowca. Dla tego celu oraz generalnie dla komfortu użytkowników utwardzono teren przyległy do obiektu oraz wybudowano wiatę.

Pól do działania było naprawdę dużo. Trzeba było dostosować się do wymogów przepisów dotyczących segregacji odpadów i to w sposób w miarę zapewniający komfort dla działkowiczów. Zadbano więc o to, aby przy każdym wejściu na ogród stały kubły na śmieci, a przy bramach wjazdowych duże kontenery na odpady zielone. W czasie drugiej kadencji wyłożono kostkę pod te wózki, aby łatwiej można było utrzymywać wokół nich porządek.

Zarząd dbał również o sieć nawadniania ogrodu. W pierwszych latach działalności pomalowano zbiorniki hydroforni, zakupiono sofstart czyli urządzenie zabezpieczającego silnik pompy oraz wymieniono odcinki rurociągu sieci wodnej.

Dla zapewnienia prawidłowego funkcjonowania ogrodu nieoceniona była prac gospodarzy. W tym miejscu szczególne wyrazy uznania należą się panu Edwardowi Nakielnemu, który pełnił tę funkcję od początku do sierpnia 2020 roku. Obecnie (niestety!) jest tylko jeden gospodarz – pan Zdzisław Grochowski, który pełni tę funkcję od maja 2018 roku.

II kadencja to dalszy rozwój ogrodu. Dużym udogodnieniem dla działkowiczów było ułożenie płyt z kostki betonowej pod stanowiska z kubłami na odpady. O tej pory łatwiej jest utrzymać porządek w tych miejscach, chociaż oczywiście byłoby lepiej, gdyby wszyscy użytkownicy o ten porządek dbali.

Dom Działkowca to centrum ogrodu. To tam pracuje Zarząd, tam też odbywają się zebrania i inne imprezy. Jego wygląd jest równie ważny jak jego funkcjonalność. W czasie trwania II kadencji zainstalowano nowe ogrodzenie domu działkowca, wykonano izolację murów budynku oraz ułożono nowe chodniki.

Staraniem Zarządu i dzięki pracy społecznej części działkowców dokonano modernizacji dróg wewnętrznych ogrodu.

Jednak największym wyzwaniem w omawianej kadencji był remont stawu. Znamienne jest, że przedtem używano raczej określenia „bajoro”, a nie „staw”. I rzeczywiście, określenie to w pełni odzwierciedlało jego stan. W 2018 roku dotychczasowe bajoro zamieniło się w ładny staw edukacyjny.

Rok 2019 przyniósł naszej Prezes Wandzie Sulikowskiej , a tym samym naszemu Stowarzyszeniu, wiele zaszczytu i powodów do dumy. W tym roku bowiem Prezes ROD „Pod Grzybem” – Wanda Sulikowska – została uhonorowana przez Prezydent Miasta Świdnicy panią Beatę Moskal-Słaniewską tytułem „Świdnicki Wolontariusz Roku”.

Oczywiście takie wyróżnienie nie mogło nie być zauważone przez lokalne media.

Pięknym i ważnym dopełnieniem tego splendoru było nadanie naszemu Stowarzyszeniu certyfikatu „Wiarygodny Partner”

Serdecznie gratulujemy Pani Prezes i bardzo dziękujemy!

Trzecia kadencja działalności Stowarzyszenia, to dalsze lata upiększania i modernizacji ogrodu. W czerwcu 2020 roku Zarząd wystąpił o dotację ze środków Miasta Gminy Świdnicy na renowację drogi wewnętrznej od ul. Prądzyńskiego. Dzięki otrzymanym funduszom oraz pracy społecznej działkowców, rozplantowano dziesiątki ton ziemi i posiano trawę, a efekt końcowy naprawdę cieszy oko. Przyznać trzeba, że wszystkie drogi wewnętrzne wyglądają naprawdę pięknie.

Zarząd podejmuje wiele działań proekologicznych. We wrześniu tego samego roku, dzięki dotacji Urzędu Miejskiego powstała pierwsza w Świdnicy miejska pasieka, o której też informowano w lokalnych mediach (więcej >>> tutaj). To naprawdę świetny, proekologiczny projekt, dzięki któremu nasze pszczoły mają co robić i nie muszą daleko latać, bo przecież zapylają nasze kwiaty na drzewach owocowych i krzewach. Co za symbioza!

Dużym przedsięwzięciem była instalacja monitoringu. Kamery zostały zamontowane prze trzech głównych wejściach na teren ogrodu. Na słupach zamontowane są również lampy oświetlające monitorowany teren oraz akumulatory ładowane przez panele solarne. Założenie, które legło u podstaw tej decyzji było następujące: zmotywować działkowców do przestrzegania Regulaminu, zwłaszcza w zakresie segregacji odpadów i utrzymania porządku w obrębie miejsc ich składowania. A efekt? No cóż, wydaje się, że sytuacja w tym względzie trochę się poprawiła, ale niestety, prawda jest taka, że nie wszyscy mają wystarczający poziom kultury i odpowiedzialności.